Quantcast

adplus-dvertising
Strona główna » Archiwum dla Wojciech Andrzejewski » Strona 5

Wojciech Andrzejewski

Z zawodu - dziennikarz. Z pasji - felietonista, bloger i muzyk. Instruktor gry na perkusji w Drum-room.pl. Miłośnik starych gier komputerowych. Właściciel 8bit-cafe.pl. Od 2001 roku związany z branżą IT. Pracę rozpoczynał w pierwszym polskim portalu WAP - wap.mobile.net.pl. Przez 12 lat publikował felietony w miesięczniku "Mobile Internet" lub innych czasopismach. Od 15 lat współpracuje z Tygodnikiem ANGORA. Publikuje także w magazynie "Perkusista". Wieczny student. Obecnie zgłębia tajniki muzykoterapii na Akademii Muzycznej w Łodzi. Ma dobrą, bo znoszącą go żonę i cztery głodne koty. O potomstwie nic nie wiadomo...

Napisał wszytkich artykułów ( 153 )
Felietony

Wojciech Andrzejewski 28.11.2015

Myszki na Marsie i internet z żarówki

Doprawdy, nie wiem, co pijają inżynierowie z NASA. Z pewnością nie to, co ich koledzy z estońskiej firmy Velmenni. Ci pierwsi wydali ostatnio z siebie kretyński komunikat, że widzą myszki na Marsie. Ci drudzy o tym, że mają pomysł na internet z żarówki. I to o sto razy szybszy od Wi-Fi…

Felietony

Wojciech Andrzejewski 20.11.2015

Tysiąc dolarów za kłamstwo producenta?

Od początku afery z silnikami Volkswagena przyglądam się umizgom koncernu z Wolfsburga wobec swoich obecnych klientów i przyszłych. Motory, jak wiemy zostały informatycznie podrasowane, by lepiej prezentować swoje osiągi na tle konkurencji. Lepiej, jak już wiemy, nie zawsze znaczy uczciwiej. Koncern, którego czeka niezwykle kosztowna akcja serwisowa zaproponował niedawno wypłatę 1 tys. dolarów każdemu oszukanemu … więcej

Felietony

Wojciech Andrzejewski 19.11.2015

Zmieńcie moje zdjęcie w liście gończym!

W internecie wszystko jest możliwe. Poszukiwany listem gończym enigmatyczny milioner i celebryta, Piotr Kaszubski, który na potęgę sprzedawał polskojęzycznej części ludzkości jakieś (być może nawet halucynogenne, dopalające) wybielacze, jest pierwszym znanym mi ściganym, który prosi organy ścigania o zmianę swojego zdjęcia w opublikowanym liście gończym.

Felietony

Wojciech Andrzejewski 13.11.2015

Czy zmieniłeś plecki smartfona na zimowe?

Kompletnie nie rozumiem, dlaczego rynek telefonów komórkowych nie wpadł jeszcze na to samo, co oponiarski. Nie wmówił ludziom, że ich smartfony potrzebują innego wyposażenia na lato, a innego na zimę. A przecież to takie proste i tak dochodowe…

Felietony

Wojciech Andrzejewski 10.11.2015

Brak słitfoci przy mogile cioci

To był dobry tydzień! Dożyłem kolejnej rewolucji w cmentarnej fotografii. Dowiedziałem się, że polskie służby specjalne mają mniejsze prawa od byle detektywów, a że w redakcji często boli mnie głowa, jest szansa, że wyszarpnę z ZUS-u rentę z tytułu alergii na Wi-Fi…

Felietony

Wojciech Andrzejewski 04.11.2015

Niech cmentarze ożyją!

Polskie cmentarze są okropnie nudne! Szarość smutnych pomników raz do roku ożywiają świeczki i kwiaty. Co roku ta sama rutyna. Zarządcy nekropolii kompletnie nie nadążają za nowymi technologiami, które mogłyby je ożywić. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało…

ciekawostki

Wojciech Andrzejewski 16.10.2015

Pierwszy w Polsce pokój furii

Wkurzył cię laptop, tablet, smartfon czy telewizor? Zamiast demolować swoje sprzęty w domu, w Łodzi można przyjść do specjalnego pokoju i zdemolować w nim absolutnie wszystko. Całkowicie bezkarnie, choć nie za darmo…

Felietony

Wojciech Andrzejewski 16.10.2015

Kamera, akcja!

Zmroziło mnie i otrzeźwiałem jak po trzech wypitych duszkiem kawach, kiedy w drodze na Akademię Muzyczną, tuż po wyjściu z tramwaju na rogu ulic Gdańskiej i 1 Maja zobaczyłem dwóch SS-manów z wilczurem. Panowie byli pod bronią, pies bez kagańca i mało uprzejmie warczał na ludzi. Ponieważ przed snem piłem jedynie rumianek, sytuacja była dla … więcej

ciekawostki

Wojciech Andrzejewski 12.10.2015

Pakiet Office 365 do traktora

Ledwo człowiek wdrapał się po schodach prowadzących do umiłowanej redakcji, siorbnął dwa łyki kawy zakazanej przez ciało medyczne, paletko rzucił na wieszak i zajął lekturą nowej „Angory”, a tu dzwoni miła pani. Z propozycją nie do odrzucenia…

Felietony

Wojciech Andrzejewski 10.10.2015

Co sześć ekranów, to nie jeden

W jednej z łódzkich kawiarni obserwowałem niedawno ciekawego człowieka. Z początku wydawało mi się, że modny pan z litrem żelu na włosach jest po prostu wariatem, bo co jakiś czas gapił się na tylną obudowę swojego smartfona i uśmiechał się do niej. Postanowiłem sprawdzić, czy człowiek aby dobrze się czuje.

top