15.03.2016
Podczas lekcji przez komórkę nie pogadasz
Na facebookowym profilu Marka Michalaka, rzecznika praw dziecka, pojawiło się kilka dni temu zdjęcie klasy, w której to – jak sądzę nauczyciele – przygotowali specjalne pudełko na… telefony komórkowe uczniów.
Fotka – jak można sądzić po strojach uczniów – została wykonana najprawdopodobniej latem. Rodzicom, którzy wypowiadali się na temat zdjęcia na Facebooku, taki pomysł najwyraźniej się spodobał. Choć… pojawiły się również inne interesujące opinie.
Zdjęcie skomentowała m.in. Monika Bonk, twierdząc, że „to nie zdaje egzaminu. U syna były telefony wkładane do koszyka, młodzież przynosiła atrapy, a te prawdziwe i tak mieli przy sobie”.
Iwona Chojda popiera akcję i pisze: „u mojego Kuby w szkole jest to w regulaminie i wszyscy oddają telefony po wejściu do klasy”.
Inne komentarze – a także całą dyskusję – można znaleźć na facebookowej stronie Marka Michalaka. A jak ta sprawa wygląda w Waszych bądź Waszych dzieci szkołach?
A sam wrzuca z telefonu…
nom