Quantcast

adplus-dvertising
Strona główna » gry » Intel Extreme Masters 2016 – fotki z wydarzenia
gry

07.03.2016

Intel Extreme Masters 2016 – fotki z wydarzenia

Gdyby ktoś mi powiedział, że na największej imprezie związanej z grami będę czuł się kompletnie nie na miejscu, chyba bym nie uwierzył. A jednak trochę tak się czułem. Po części ze względu na przekrój wiekowy zwiedzających, po drugie ze względu na wszechobecny koszmarny hałas, tłok i natrętne wrzaski panów prowadzących na stoiskach prezentacje, losowania, potrafiących zagłuszyć nawet komentatorów meczy w sekcji MOBA. Wszystko wynagradzały z nawiązką świetnie poprzebierane dziewczyny, niezła organizacja i emocje podczas rozgrywek.

Intel dla dziennikarzy

Intel Extreme Masters to nie jest imprezą dla dziennikarzy. To raczej konsumencki festyn z konkursami, nagrodami, wszechobecną promocją marek, przecenami, windowaniem cen i oczywiście z zawodami do których dosyć trudno dopchać się stojąc w wielometrowych kolejkach.


W strefie Intela

Intel zorganizował dla dziennikarzy zamkniętą strefę ze stoiskami, w której można było popróbować HTC Vive, obejrzeć oprogramowanie do modelowania 3D (mam już mój własny model do Skyrima), czy dotknąć wcale nie tak gorącego laptopa do obróbki mediów w 4K. Bateria bagatela blisko 70 tys. mAh. 2x GTX980M i wielkość walizki. Taki stacjonarny laptopik.

Przeceny i zdzierstwo

A poza tym? Komputronik, Morele i X-Kom miały kilka bardzo fajnych promocji z rzeczywiście niskimi cenami. Gry Blizzarda można było kupić za pół ceny; tańsze były dyski SSD, karty graficzne, czy akcesoria komputerowe dla graczy. Były stoiska z figurkami, koszulki za straszne pieniądze i markowe gadżety w sklepach poszczególnych drużyn występujących w turniejach. Też koszmarnie drogie.


Rzut oka na stoiska

Było kilka również firm komputerowych, które próbowały sprzedawać swoje produkty w cenach podobnych lub nieco wyższych niż na rynku. Nie wymienię nazw, ale trochę wstyd.

Klasycznie i cosplayowo

Muzeum Historii Komputerów i Informatyki z Katowic udostępniło do ogrania kilka klasycznych tytułów. Stoisko było pełne, a bardzo młodzi ludzie grali w pierwsze odsłony Mario, Quake, Mortal Kombat, czy StarCraft-a (na komputerach Apple!).


Klasycznie na stoisku MHKI z Katowic

Na korytarzach prezentowali się cosplayerzy w starannie profesjonalnie przygotowanych kostiumach. Dziewczyny z wielkimi młotami, elfy, czarodziejki, cyborgi. Głównie występowały oczywiście postacie z gier.


Cosplay

Mecze i zwycięzcy

A same zawody? Intel Extreme Masters 2016 skupiło najlepsze i najsłynniejsze teamy grające w LOL-a, najsłynniejszych graczy w StarCrafta, mistrzów Counter Strike’a. Sęk w tym, że nie sposób obejrzeć wszystkie rozgrywki. Dzięki uprzejmości Benq, mogłem w bardzo komfortowych warunkach kibicować SK Telecom T1 w dwóch sobotnich meczach, w których rozgromili kolejno CLG i Qiao Gu Reapers.


Rozgrywki LOL-a

Niestety nie widziałem meczu finałowego z Fnatic, dzięki któremu SKT wygrało 50 tys dolarów. Rzutem na taśmę udało mi się również zdążyć na końcówkę meczu finałowego StarCrafta pomiędzy Snutem i Poltem. Polt wygrał w pięknym stylu, stosując w każdym meczu nieco inna taktykę, a później nie potrafił przestać całować pucharu 🙂


SKT przeciwko CLG, puchar i 2 fotki z meczu Snut kontra Polt

Jak zapamiętam krótki sobotni pobyt na Intel Extreme Masters 2016? Przede wszystkim jako czas sporych emocji związanych z kibicowaniem, ale także jako festiwal cosplayu, miejsce gdzie gracze mogą wspólnie przeżywać swoją pasję, a dziennikarze najwyżej chyłkiem przeciskać się pomiędzy stoiskami. To gracze są tu najważniejsi. Chyba za rok też się wybiorę.

źródło: własne
czytane: 4323

IEM2016

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

top