Quantcast

adplus-dvertising
Strona główna » Motoryzacja » Transcend DrivePro 110 – recenzja kamery samochodowej

30.11.2021

Transcend DrivePro 110 – recenzja kamery samochodowej

Transcend DrivePro 110 to samochodowy wideorejestrator, produkowany przez firmę, którą kojarzymy raczej z pamięciami i dyskami. Jak udał się Transcendowi mariaż z innym niż główny segmentem rynku?

Kompaktowe wymiary, oporne klawisze

Transcend DrivePro 110 to niewielka kamera, zbudowana w raczej typowy sposób. Ma wymiary 70,2×63,1×32,5 mm, przyssawkowy uchwyt oraz nieduży, 2,4-calowy wyświetlacz. Po przeciwnej stronie obudowy znajdziemy obiektyw o polu widzenia sięgającym 140 stopni. Pod wyświetlaczem kamery umieszczono dość duże przyciski. Od lewej do prawej, są to kolejno: klawisz zasilania, menu, sekcji ustawień i wyzwalacza aparatu fotograficznego. Dzięki niemu można wykonać szybkie zdjęcie bez przerywania zapisu wideo. Po wejściu w menu klawisze zmieniają swe role: mamy kolejno „cofnij”, strzałki góra/dół oraz „OK”. Oczywiście na ekranie, ponad przyciskami, pojawiają się odpowiednie, czytelne piktogramy. Niestety, klawisze wymagają dość silnego naciskania, które może owocować przestawieniem rejestratora w uchwycie. Sam uchwyt jest jednak dość pewny i solidny.

Na lewym boku kamery umieszczono klawisz awaryjnego nagrywania (mógłby być większy!), a obok niego jest gniazdo na kartę microSD. Co ważne – kartę otrzymamy w komplecie. Na lewym boku mamy staromodny port microUSB. Wtyczka zasilacza ma kształt litery L, który ułatwia poprowadzenie przewodu w górę od kamery i schowanie do pod podsufitką, a następnie osłoną przedniego słupka. Potem możemy poprowadzić kabel do gniazda zapalniczki. Długość przewodu pozwala wykorzystać gniazdo w podłokietniku, ale w przypadku samochodów większych niż kompaktowe, może zabraknąć niestety kilku krytycznych centymetrów przewodu… Wtyk zasilacza, prawdę mówiąc, mógłby być przy okazji nieco mniejszy.

Sensowny interfejs, ale nie po polsku!

Transcend DrivePro 110 nie ma ekranu dotykowego, zatem po menu, jak już wspomniałem, poruszamy się za pomocą czterech przycisków pod ekranem. Nawigacja za ich pomocą jest łatwa i po krótkim treningu możemy obsługiwać przyciski niemal bezwzrokowo. Do menu wchodzimy odpowiednio oznaczonym klawiszem – podobnie, jak do sekcji ustawień. Potem już prościej. Skrajny lewy klawisz cofa nas o pozycję menu wstecz, zaś prawy – zatwierdza wybraną opcję. Dwoma przyciskami pośrodku poruszamy się po menu góra-dół.

2,4-calowy ekranik o rozdzielczości 320×240 pikseli jest wystarczająco czytelny. Patrząc na wielkość wyświetlacza, obawiałem się, że poruszanie się po menu kamery będzie utrudnione przez małą, nieczytelną czcionkę. Okazało się jednak, że grafikę interfejsu sporządzono porządnie i wszystko jest wyraźnie widoczne. Niestety, muszę ponarzekać: brak polskiej wersji językowej. Oczywiście, niemal każdy z nas ma podstawową znajomość języka angielskiego, pozwalającą obsługiwać dość proste urządzenie, jakim jest kamerka samochodowa… Ale mimo wszystko, brak spolszczenia nie świadczy najlepiej o podejściu producenta do naszego rynku.

DrivePro 110 oferuje dobry obraz!

Jak nagrywa Transcend DrivePro 110? Wideorejestratorem tym można nagrywać filmy Full HD oraz HD w 30 lub 60 kl/s. Zapis, jak to w samochodowej kamerze, jest dzielony na określone interwały – od minuty, poprzez 3, aż do 5 minut. Dodatkowo, kamera rejestruje jeszcze zdublowane, „lekkie” pliki w niższej rozdzielczości – do szybszego zgrania czy odtworzenia na kamerce. Jakość filmów jest dobra. Obraz ma sporo detali, tablice rejestracyjne są czytelne z odległości nawet kilkunastu metrów. Urządzenie nie jest przesadnie wrażliwe na rozbłyski słońca, podobnie, jak na olśnienie reflektorami samochodów z naprzeciwka. Nocą oczywiście jakość obrazu nieco spada, ale jak na cenę urządzenia – nadal należy ocenić ją pozytywnie.

DrivePro 110 ma mikrofon i może rejestrować dźwięk, ale do jego odsłuchania, trzeba plik zgrać na komputer czy telefon. Kamera nie ma głośnika, który mógłby odtworzyć ścieżkę audio. Dodatkowo, kamera (po ustawieniu rozdzielczości FHD) ma zdolność odczytywania znaków drogowych z ograniczeniami prędkości oraz wyświetlania przypomnienia o konieczności włączenia świateł. W Polsce – pierwsza funkcja działa „tak sobie”, zaś druga jest zbędna, wszak na światłach jeździmy już zawsze. Chyba, że ktoś korzysta z chińskich, LED-owych świecidełek, omyłkowo zwanych „dziennymi”…

Kamera DrivePro 110 ma też oczywiście G-sensor, wykrywający wstrząsy i automatycznie uruchamiający nagrywanie awaryjne (z ochroną pliku). Można regulować czułość tego elementu – przy czym najwyższy poziom niekoniecznie nadaje się do eksploatacji w Polsce. Nagrywania inicjują zwyczajne, typowe dla naszych dróg wyboje. A pamięci mamy tylko tyle, ile dostarczymy na karcie. Kamera nie ma wewnętrznego nośnika. Co więcej, wbudowany akumulatorek kamery uniemożliwia jej użytkowanie bez podłączonego zasilania. Bateria ma jedynie zapewnić „czuwanie” kamery w oczekiwaniu na wstrząs, ale zauważyłem, że po nieco dłuższym postoju nawet solidne łupnięcie drzwiami nie inicjuje zapisu. To zapewne dlatego, że bez stałego zasilania bateria pada dość szybko – a receptą jest zasilenie kamery wprost z akumulatora. Pamiętajmy jednak, że to trochę ryzykowna opcja, gdy jeździmy rzadko i na krótkich dystansach.

Czy warto kupić DrivePro 110?

Wideorejestrator Transcend DrivePro 110 kosztuje niecałe 350 złotych. Biorąc pod uwagę jakość zapisu, jaką oferuje – to dobra cena. Jest to kamera samochodowa dla użytkownika postępującego wedle zasady „zamontuj i zapomnij”. Menu jest proste i nie zawiera zbyt wielu dodatków czy opcji, które zachęcałyby do częstego sięgania w kierunku kamerki. W razie nieprzyjemnego zdarzenia – możemy jednak liczyć, że zostanie zapisane nader czytelnie. I to chyba wystarczy. Na minus można zaliczyć słabą baterię, brak pamięci wbudowanej oraz spolszczenia interfejsu.

źródło: materiał własny
czytane: 2453

bezprzewodowedashcamfilmFull HDkamera samochodowakamerkamotoryzacjarejestratorsamochódsamochodowaTranscend

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

top